DO WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW Z JAKIEGOKOLWIEK MOJEGO BLOGA! :
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Słuchajcie, wiecie, że was uwielbiam, zaznaczałam to już na pewno wiele razy, ale teraz to jestem wkurzona. I to na maksa.
Wyjaśnicie
mi, jak to jest, że ja kombinuję jak koń pod górę, byleby tylko znaleźć
chwilkę na napisanie rozdziału w przerwach w nauce, chociaż mogłabym w
tym czasie sama odpocząć np. oglądając film czy czytając dalej ukochaną
książkę, myślę codziennie (tak, codziennie) nad nowymi rozdziałami,
nowymi scenami, albo udoskonalam wcześniej zaplanowane sceny, a ponad to
na 3 z 5 blogów wymyślam coraz to nowe ciekawostki, projektuję na różne
blogi nowe znaki, symbole (jak symbol Zdrajców na PoA, Znak Nerimich na
POFE, symbol Karytów na PoA i Znak Omarium są w przygotowaniu podobnie
jak znak Verisseta na TDH), a wy niczego nie doceniacie? Nie mówię, że
macie mi dziękować, czynić pokłony czy coś,. Nie. Chodzi mi tylko o
zwyczajny komentarz. Kilka zdań, czy proszę o tak wiele w ramach
wynagrodzenia za kilkugodzinne, kilkudniowe albo czasami kilkutygodniowe
pisanie rozdziału? "Było super, podobało mi się to i tamto" albo "Myślę
to i to, ale dobra rada - popracuj nad tym wątkiem jeszcze, bo coś tam,
coś tam..." - naprawdę proszę o tak wiele?
Dobrze wiecie, że kocham
pisać, to moja pasja, moje życie, ale przez to zastanawiam się, czy to
ma w ogóle sens. Może zawiesić? Bo czuję się, jakbym pisała tylko dla
siebie albo dla max. 5 osób, a przecież wyświetlenia wskazują na co
innego. Rozdziały mają średnio od 100 do ponad 300 wyświetleń [zależy
jaki blog], wiec to chyba ciut za dużo jak na zwykłe kliknięcie w
rozdział przez przypadek i szybkie wyjście. Tak mi się przynajmniej
wydaje.
Wyjaśnijcie mi też jak to jest, że rozdział wyświetliło no
załóżmy te 200 osób, a skomentowało 5 zaledwie? No ludzie, proszę was!
Wiem, że nie każdy ma konto na bloggerze, ale :
A. Zawsze można sobie założyć - to proste i darmowe.
B.
W ustawieniach bogów mam, że można komentować anonimowo, czyli nie
mając konta, ale wtedy proszę podpisywać się chociaż jakimś pseudonimem
np. ABC, Emma, nawet kurde MC KABACZEK aka Melchior, jeśli macie taką
ułańska fantazje.
C. Zawsze możecie do mnie napisać swoją opinię na
facebooku albo na asku. Nie wstydźcie się, niektórzy już tak robili i
nikogo nie zjadłam.
Ponadto na żadnym z blogów (oprócz tymczasowo
PoA, ale to z pewnego powodu...) nie ma włączonej weryfikacji
obrazkowej, więc piszecie kom, klikacie 'opublikuj' i ot cała filozofia.
Ludzie, czy naprawdę to dla was taki wysiłek?
A
może rozdział naprawdę przeczytały tylko te cztery czy pięć osób? Jeśli
tak, to chyba najlepiej będzie (jak mówiłam) zawiesić, bo i tak każdy
ma w czterech literach moją pracę, to że się staram i poświęcam (może
marnuję?) na to tyle czasu. Nadmieniam, że nawet przed samym testem
gimnazjalnym pisałam, żeby waz nie zawieźć.
I proszę, nie wykręcajcie
się tu szkołą, bo skoro mieliście czas przeczytać 10-stronnicowy
rozdział, to macie czas też napisać te parę wyrazów w komentarzu.
Wcześniej
nie stosowałam systemu : "Jak będzie 10 - 15 czy 20 komentarzy, to
dopiero dodam kolejny rozdział", ale chyba czas się na to przerzucić.
Jeśli zobaczę, że po mojej prośbie nadal macie to wszystko gdzieś,
rozdziały będę wysyłała tylko na prywatnego maila osób, które zadają
sobie ten trud, by skomentować np. Furt Sword, Elfik Elen, Zuzka M,
Rebekah Mikkelson, Onnawen i tych kilku innych, których przepraszam, że
nie wymieniłam.
NiE TRAKTUJCIE TEGO JAKO GROŹBĘ, BO TO ŻADNA GROŹBA. Jedynie zapowiedź.
Z poważaniem, Meridiane Falori (Sarikah Rossmary).
PS Ta wiadomość wstawiłam na wszystkie moje blogi. Tutaj rzecz tyczy się poprzednich rozdziałów. Nowy postaram się dodać niedługo, jeśli nie będzie odzewu z waszej strony. Chyba wiecie, co pozostanie mi zrobić.
CIEKAWE CZY CHOCIAŻ TO SKOMENTUJECIE :P :(